wtorek, 22 maja 2012

echh..

Przestań płakać, wstań i idź dalej . Na niego szkoda łez.














Za bardzo kocham
żeby zapomnieć
od tak.






-Już nie pamiętasz co zrobił ?
-pamiętam
-to dlaczego ciągle do tego wracasz ?
-bo mi zależy..
--może tobie tak ale jemu nie za bardzo,.






Szczęście objawia się na wiele sposobów.
Przez płacz też.














Czasami jest tak,że nie wszystko układa się po naszej myśli.
W głowie panuje chaos.
Roją się pytania, na które nie znamy odpowiedzi.
 Serce cierpi, ból paraliżuje całe ciało.
Bezwład sprawia,że nie potrafisz nic zrobić. 



Na co dzień  jest dobrze, tylko czasami wspomnienia wracają.
 

Piękne to mogą myć marzenia.



Dobre chwile uwieczniam na zdjęciach
.Gdy mi smutno lubię sobie powspominać. 

                                                                                                                                                                 


Kubek herbaty , ciepły kocyk i można sobie marzyć.

                             Chwilami odczuwam taki brak Ciebie obok.


Za każdym razem gdy o nim wspomniała w oku zakręciła się łezka, a w sercu pojawiał się syndrom samotności.Próbowała zapomnieć ale z natury była wrażliwa.Kiedy wrócił by przeprosić była już twarda i powiedziała : nie... 

upije się , wtedy może znowu przyznam,że go kochałam


proszę powiedz,że to koniec problemów ,które przysparza nam los co dnia.
Koniec kłótni , które niszczą zaufanie.
Koniec głupich uwaga , które rujnują wiarę w siebie.



tak zrozumiałam umiesz się bawić, najczęściej uczuciami

bywa w życiu tak ,że chce nam się płakać, a jednocześnie śmiać.Kochamy i nienawidzimy.Chwalimy i wyzywamy.I nie zmienimy tego bo tak po prostu już jest.

2 komentarze: